Porady Duchowe

11 września 2025

MSZA ŚWIĘTA 14 WRZEŚNIA

    Drogie Dusze-Ofiary, Uczniowie Szkoły Krzyża!
    W najbliższą niedzielę bardzo pragnę, podobnie jak w latach ubiegłych, celebrować w Waszych intencjach Mszę świętą (o godz. 11.00).
    Święto Podwyższenia Krzyża Świętego koncentruje naszą uwagę na świętych belkach, zlanych Krwią Jezusa, odnalezionych u podnóża Golgoty i mających odtąd (w cząsteczkach) stać się przedmiotem naszej czci po całym świecie. Jednak Jezus chciał ze swoim krzyżem złączyć nasz krzyż osobisty, wzywając nas do podjęcia go i wspólnego z Nim niesienia (Mt 10, 37), a ta droga nie jest łatwa. Im większa miłość, do tym większych ofiar ma być zdolna – mamy więc w niej wzrastać i na wszelkie próby być gotowi. To wymaga stałej i wielkiej pomocy z Nieba, o którą chcę dla Was Boga prosić.
    Coraz trudniej nam żyć, nasz krzyż staje się coraz cięższy, m.in. w wielu domach z powodu odstępstwa od Boga osób nam najbliższych. Przy pomocy internetu piekielny wróg złowił miliony ludzi w różnym wieku i stał się ich nauczycielem, więc dla Bożej nauki brak już miejsca w ich sercach. Pytamy więc z niepokojem – Boga, a nie wróżbitów czy zwodzicieli – o Jego zamiary względem ziemi i dziwimy się nieraz brakiem Jego wyraźnej interwencji. Musimy Mu jednak w pełni zaufać, gdyż w swojej doskonałości tak kieruje wszystkimi wydarzeniami i zarządza czasem, by jak najwięcej swoich ziemskich dzieci uratować i zbawić. Dokona wielkich i wstrząsających rzeczy według własnego doskonałego planu, w najlepszym czasie i sprzyjających okolicznościach.
    Na te właśnie, obecne  czasy zostaliśmy stworzeni i „zaprogramowani”. Choćby ciężko nam się żyło, każdy z nas ma w każdej chwili i miejscu idealną sytuację dla własnego uświęcenia, i to w pełni, ma też możność przez modlitwę i codzienny krzyż wpływania na bieg wydarzeń w świecie. Nie narzekajmy więc na nic ani na nikogo, dziękujmy Bogu za to co nam daje, ufajmy Jego Miłosierdziu, korzystajmy z pomocy Matki Najświętszej i całego Dworu Niebieskiego, i tak przybliżajmy się, krok za krokiem, do Wiecznego Celu.
    Apostołujmy też w swoim otoczeniu, bez lęku i z wolą podobania się Bogu a nie ludziom. Twórzmy kręgi wspólnej modlitwy, choćbyśmy mieli zaczynać we dwoje, a resztę Bóg weźmie w swoje ręce. Jeszcze mamy otwarte kościoły i dostęp do sakramentów świętych, ale wkrótce może go zabraknąć, a wtedy Jezus będzie przebywał z „dwoma lub trzema, zebranymi w Jego imię” (Mt 18, 20).
    Kończąc tę krótką refleksję, zapraszam Was Drodzy do duchowej łączności w niedzielę 14 września, zapraszam też do swojego ołtarza Waszych Aniołów Stróżów. Pod ich opieką bądźcie odporni jak uderzone kowadło, mocą Bożą pokonujcie zło i budujcie dobro. Niech Was w tym Bóg błogosławi.

    P.S. Przyjmijcie w prezencie (w PDF) cały tekst, który w sobotnich odcinkach ukazywał się na mojej stronie, jeszcze jeden odcinek pozostał na 13 września.
 

    ks. Adam Skwarczyński, 10 września 2025

PDF